Jak powiedział PAP ratownik dyżurny TOPR, ratownicy prowadzili całonocne działania poszukiwawcze. W środę rano do działań została włączony śmigłowiec, który wystartował z bazy w Zakopanem. Z pokładu maszyny ratownicy sprawdzali rejon poszukiwań, którym objęty jest obszar Kasprowego Wiechu i Czerwonych Wierchów.
Jak powiedział PAP rzecznik zakopiańskiej policji asp. sztab. Roman Wieczorek, policjanci próbowali zlokalizować telefon poszukiwanego, ale jest on nieaktywny. Dodał on, że samochód poszukiwanego został odnaleziony na parkingu w Kirach, przy wejściu do Doliny Kościeliskiej.
W Tatrach panują trudne warunki do uprawiania turystyki. We wtorek wiał bardzo silny wiatr, przekraczający w porywach prędkość 120 km/h. W środę przed południem wiatr ustał. Jak informują służby Tatrzańskiego Parku Narodowego, pokrywa śnieżna w górach jest zróżnicowana - powyżej granicy lasu występują miejscami głębsze zaspy nawianego śniegu, a w okolicach grani śnieg jest wywiany do oblodzonych skał.
Poruszanie się w wyższych partiach Tatr wymaga doświadczenia w zimowej turystyce górskiej, jak również posiadania odpowiedniego sprzętu turystycznego takiego jak: raki, czekan, kask i lawinowe ABC.
Na niżej położonych szlakach i drogach dojściowych do schronisk występują liczne oblodzenia. W tych partiach Tatr przydatne mogą okazać się raczki oraz kijki.(PAP)
szb/ mark/
