Trump: za miesiąc spotkam się z przywódcą Chin
„Uprawiający soję farmerzy z naszego kraju cierpią, bo Chiny nie kupują tylko z powodu »negocjacji«. Zarobiliśmy na cłach tyle pieniędzy, że niewielką część z nich damy naszym farmerom. NIGDY NIE ZAWIODĘ NASZYCH FARMERÓW!” - napisał w serwisie Truth Social Trump.
Zarzucił swojemu poprzednikowi Joe Bidenowi, że nie wyegzekwował porozumienia z Chinami, które - jak dodał - przewidywało zakup przez Chińczyków produktów rolnych, zwłaszcza soi, o wartości miliardów dolarów.
„Wszystko się dobrze ułoży. KOCHAM NASZYCH PATRIOTÓW, A KAŻDY FARMER WŁAŚNIE NIM JEST!” - podkreślił.
Zapowiedział, że za cztery tygodnie spotka się z przywódcą Chin, a soja ma być głównym tematem ich rozmowy.
„UCZYŃMY SOJĘ I INNE UPRAWY ZNÓW WIELKIMI!” - wezwał Trump.
Według Amerykańskiego Stowarzyszenia Soi Chiny kupują najwięcej soi na świecie. Z danych amerykańskiego resortu rolnictwa wynika, że Chińczycy, którzy w przeszłości byli głównym importerem soi z USA, od maja nie kupili ani jednej dostawy tego towaru od USA. W ubiegłym roku nabyli ponad połowę eksportowanej amerykańskiej soi. Na tle toczących się negocjacji handlowych z Amerykanami Chiny zwracają się po soję do krajów Ameryki Południowej, w tym do Brazylii.
Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska (PAP)
ndz/ mms/
USA, Waszyngton
