Modlitwa ekumeniczna na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy w Gdańsku
Zgromadzonych przywitała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Podkreśliła, że spotkanie na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy ma przypominać o naszej więzi z przeszłością.
- Gdańsk był i jest miastem niezwykle różnorodnym, przez które przetoczyły się skomplikowane losy ludzkie i wielkie historie. Ale to, co w tym mieście wyjątkowe, to fakt, że mimo różnic potrafimy tworzyć wspólnotę – powiedziała.
Zaznaczyła, że takie spotkania, jak to organizowane co roku z inicjatywy śp. Pawła Adamowicza, pomagają budować więzi – między ludźmi, pokoleniami i tradycjami.
- Spotykamy się tu z szacunkiem dla przeszłości, ale też z odwagą patrzymy w przyszłość – zapewniła.
- Uczmy się akceptować inność i starajmy się ją zrozumieć. Wiem, że to nie zawsze jest łatwe, ale wierzę, że gdy podejdziemy do drugiego człowieka z otwartością i szacunkiem, będziemy żyć w lepszym świecie. I takie właśnie mam dziś życzenie dla nas wszystkich – w ten Dzień Wszystkich Świętych – powiedziała.
Po przemówieniu prezydent modlitwy we własnym obrządku odmówili duchowni różnych wyznań i religii.
Reprezentujący Kościół Rzymskokatolicki ks. Bartłomiej Stark – proboszcz parafii pw. Chrystusa Króla w Gdańsku – zwrócił uwagę, że Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy jest miejscem zadumy i wspomnień. - Gromadzimy się na tym cmentarzu, który jest ponadczasowym znakiem trwania i szacunku dla tych, którzy w przeszłości tworzyli społeczność i historię naszego miasta. Pragniemy pamiętać o tych, którzy na przestrzeni wieków żyli, trudzili się i zmarli w naszym mieście – powiedział.
Po uroczystości jej uczestnicy zapalili znicze przed pomnikiem ofiar epidemii tyfusu, która miała miejsce w Gdańsku tuż po zakończeniu II wojny światowej.
Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy przy ul. 3 Maja upamiętnia nekropolie, które – z różnych względów i w różnych czasach – zniknęły z mapy Gdańska.
Cmentarz urządzono na terenie powstałego w II połowie XIV w. Cmentarza Bożego Ciała, zamkniętego w 1956 r., a w latach 60. zamienionego w park. Oprócz cmentarza Bożego Ciała w Gdańsku zlikwidowano też inne nekropolie. Tylko w XIX i w ubiegłym wieku z miasta zniknęło 27 miejsc pochówku różnych wyznań.
Na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy znajduje się 38 płyt nagrobnych pochodzących z XVIII, XIX i XX wieku, ocalałych i przeniesionych tam z różnych zlikwidowanych gdańskich nekropolii. W centralnym punkcie stoi pomnik z napisem: „Tym, co imion nie mają na grobie, a tylko Bóg wie, jak kto się zowie”. Pod pomnikiem przypominającym potężny nagrobek złożone są ludzkie szczątki znalezione w czasie budowy tego monumentu.
Natomiast pomnik ofiar epidemii tyfusu został odsłonięty w październiku 2003 r. w Parku Kulturowym Fortyfikacji Miejskich „Grodzisko”. W miejscu, gdzie stoi monument, pochowano ok. 1100 więźniów – głównie Niemców, Polaków oraz osób innych narodowości – zmarłych w ciągu 12 miesięcy od kwietnia 1945 r. w gdańskim więzieniu przy ul. Kurkowej. (PAP)
pm/ mark/
Polska, Gdańsk




