reklama
kategoria: Prawo
19 grudzień 2025

Żurek: prokuratura złoży ponowny wniosek o zastosowanie ENA wobec Marcina Romanowskiego

zdjęcie: Żurek: prokuratura złoży ponowny wniosek o zastosowanie ENA wobec Marcina Romanowskiego / Warszawa, 18.12.2025. Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Waldemar Żurek na konferencji prasowej w siedzibie resortu w Warszawie, 18 bm. Temat spotkania:
Warszawa, 18.12.2025. Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Waldemar Żurek na konferencji prasowej w siedzibie resortu w Warszawie, 18 bm. Temat spotkania: "Komentarz do wyroku TSUE". (amb) PAP/Leszek Szymański
Prokuratura nie odstępuje od ścigania Marcina Romanowskiego i złoży ponowny wniosek o zastosowanie wobec niego Europejskiego Nakazu Aresztowania – zapowiedział w piątek prokurator generalny, szef MS Waldemar Żurek. Wcześniej tego dnia poinformowano o uchyleniu przez sąd ENA wydanego wobec Romanowskiego w grudniu ub.r.
REKLAMA

Żurek zapowiedział też po decyzji sądu, że „jeżeli sprawa ponownie trafi do tego samego sędziego, zostanie złożony wniosek o jego wyłączenie z uwagi na brak obiektywizmu”.

Marcin Romanowski – poseł PiS, były wiceminister sprawiedliwości - jest podejrzewany w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. 19 grudnia 2024 roku Sąd Okręgowy w Warszawie na wniosek prokuratury wydał wobec niego Europejski Nakaz Aresztowania (ENA). Później polityk informował, że uzyskał azyl polityczny na Węgrzech.

W piątek rzecznik prasowa do spraw karnych Sądu Okręgowego w Warszawie sędzia Anna Ptaszek poinformowała, że sąd ten uchylił ENA wydany wobec Romanowskiego. O tym fakcie mówił też obrońca Romanowskiego, mec. Bartosz Lewandowski. Jak powiedział PAP, sąd podzielił jego pogląd, iż w śledztwie dotyczącym Romanowskiego dochodziło do „bezprawnego nacisku politycznego, a działania organów ścigania stanowią zagrożenie dla praw i wolności chronionych w konstytucji i prawie międzynarodowym”.

Do decyzji sądu Żurek odniósł się na platformie X, podkreślając, że została podjęta „jednoosobowo, na posiedzeniu niejawnym, bez wiedzy i zawiadomienia prokuratury, co rodzi poważne wątpliwości proceduralne”.

W ocenie Żurka „uzasadnienie postanowienia jest wewnętrznie sprzeczne i pozostaje w oczywistej kolizji z aktami sprawy”. Minister dodał m.in., że okoliczności, które sąd uznał za nowe oraz fundamentalne, były znane mu już wcześniej i „nie przeszkodziły w utrzymaniu ENA w mocy”. Jak zauważył, sąd stwierdził, że został wprowadzony przez prokuraturę w błąd, „a zarazem przyznaje, że informacje o azylu politycznym Romanowskiego znajdowały się w aktach i były mu znane co najmniej z urzędu”.

„Prokuratura nie odstępuje od ścigania Marcina Romanowskiego i złoży ponowny wniosek o zastosowanie europejskiego nakazu aresztowania. Jeżeli sprawa ponownie trafi do tego samego sędziego, zostanie złożony wniosek o jego wyłączenie z uwagi na brak obiektywizmu” - zapowiedział Żurek.

Jak wynika z piątkowego komunikatu rzecznika PK prok. Przemysława Nowaka, postanowienie o uchyleniu ENA zostało wydane w ten piątek przez sędziego Dariusza Łubowskiego, a prokurator prowadzący śledztwo nie został powiadomiony o terminie tego posiedzenia.

„Prokurator ocenia to postanowienie jako oczywiście bezzasadne” – poinformował prok. Nowak.

Jak wskazał rzecznik PK, sąd, uchylając ENA - powołał się na przepis Kodeksu postępowania karnego, wedle którego wydanie tego nakazu „jest niedopuszczalne, jeżeli nie jest to konieczne ze względu na interes wymiaru sprawiedliwości”. „Zdaniem Sądu od wydania ENA (...) w sprawie pojawiły się nowe okoliczności stanowiące negatywne przesłanki dalszego utrzymania w mocy ENA, a mianowicie: przyznanie Marcinowi Romanowskiemu statusu uchodźcy (azylu politycznego) przez władze Węgier, odmowa wydania tzw. czerwonej noty przez Interpol oraz »łamanie przez władzę wykonawczą praw człowieka i wolności obywatelskich oraz porządku konstytucyjnego RP«” - czytamy w komunikacie na stronie prokuratury.

„W uzasadnieniu sąd zarzucił PK niepoinformowanie o fakcie przyznania Romanowskiemu azylu politycznego oraz odmowie wdrożenia poszukiwań kanałem Interpolu” - zrelacjonował rzecznik PK.

Jego zdaniem „już na wstępnym etapie oceny” można wskazać, że w sprawie „nie zaszły żadne okoliczności” uzasadniające uchylenie ENA. „Okolicznościami takimi nie są w szczególności przyznanie azylu politycznego w innym kraju UE ani odmowa wpisania poszukiwań do systemu Interpolu” – ocenił, dodając, że informacje te znajdowały się w aktach sprawy i były dostępne dla sądu.

Rzecznik podkreślił też, że ten sam sędzia, mając dostęp do tych dokumentów, wydał w październiku tego roku postanowienie modyfikujące ENA wobec Romanowskiego - w tym uzupełniające nakaz o dodatkowe czyny zarzucane podejrzanemu. „Od wydania tego postanowienia nie zaszły żadne nowe okoliczności” – dodał prokurator. „Pozostałe argumenty podnoszone przez sąd mają charakter pozamerytoryczny i dotyczą kwestii politycznych. Nie jest rolą prokuratury odnoszenie się do tego rodzaju argumentacji” - czytamy.

W jego ocenie ENA wobec Romanowskiego jest niezbędny „ze względu na interes wymiaru sprawiedliwości”. „Podejrzany Marcin Romanowski uciekł za granicę i ukrywa się. Uniemożliwia to przeprowadzenie z jego udziałem czynności procesowych, w tym w szczególności przedstawienie mu zarzutów przywłaszczenia pieniędzy na szkodę Funduszu Sprawiedliwości. Europejski Nakaz Aresztowania ma na celu umożliwienie przeprowadzenia tych czynności z udziałem podejrzanego” - podkreślił prok. Nowak.

Romanowski, odnosząc się do piątkowej decyzji sądu w Telewizji Republika, ocenił, że jest to „akt oskarżenia” wobec kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości, ale i wobec „całej ekipy rządzącej”. Weług niego sprawa Funduszu Sprawiedliwości miała stać się główną „aferą PiS” i służyć obecnemu rządowi do atakowania polityków tej partii.

Prokuratura zarzuca Romanowskiemu m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów za pieniądze z tego funduszu. Ponieważ służby nie mogły odnaleźć polityka po decyzji sądu o zastosowaniu aresztu, wydano za nim list gończy, a później także europejski nakaz aresztowania. Wtedy okazało się, że Romanowski uzyskał azyl polityczny na Węgrzech.

Sam Romanowski oświadczył wówczas, że „swoją misję nad Dunajem” traktuje jako walkę z bezprawiem i jako działania zmierzające do tego, by „jak najprędzej odsunąć od władzy szkodliwy dla Polaków reżim”. Węgierski sąd zatwierdził decyzję władz.

Natomiast w lutym br. Sejm po raz kolejny uchylił Romanowskiemu immunitet oraz wyraził zgodę na jego zatrzymanie i areszt w związku z nowymi zarzutami prokuratury dla posła PiS w tym samym śledztwie. W maju br. warszawski sąd okręgowy nie uwzględnił zażalenia obrony Romanowskiego na decyzję o jego aresztowaniu. Nie uwzględnił też wniosku obrony o wyłączenie jednego z sędziów. (PAP)

nl/ mja/ sdd/



Polska, Warszawa

PRZECZYTAJ JESZCZE
Zamieszczone na stronach internetowych portali działających w grupie Twoje-Miasto materiały sygnowane skrótem „PAP” objęte są ochroną polskiego i międzynarodowego prawa własności intelektualnej. Jakiekolwiek wykorzystanie tych materiałów, w tym w celu eksploracji tekstów i danych, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dotyczącymi dozwolonego użytku osobistego, jest zabronione.
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Polsce