Po powstaniu partii KO mniej bezpartyjnych posłów w klubie parlamentarnym Koalicji Obywatelskiej
W klubie Koalicji Obywatelskiej – według danych klubowych – było dotąd 15 posłów nienależących do żadnej partii. To: Piotr Adamowicz, Sylwia Bielawska, Alicja Chybicka, Stanisław Gorczyca, Iwona Hartwich, Marcin Józefaciuk, Paweł Kowal, Piotr Lachowicz, Renata Rak, Rafał Siemaszko, Franciszek Sterczewski, Łukasz Ściebiorowski, Apoloniusz Tajner, Małgorzata Tracz i Bogusław Wołoszański.
PAP zapytała ich, czy w związku z konsolidacją Platformy Obywatelskiej z Nowoczesną i Inicjatywą Polską zamierzają wstąpić do nowej partii Koalicja Obywatelska. Z rozmów wynika, że część bezpartyjnych posłów planuje akces do nowego ugrupowania.
Wstąpienie do nowej partii Koalicja Obywatelska poważnie rozważa posłanka Sylwia Bielawska. – Czekałam, kiedy nastąpi konsolidacja, nie chciałam podejmować pochopnych kroków, ale teraz zapewne wstąpię – powiedziała PAP Bielawska.
Podobną deklarację złożył poseł Łukasz Ściebiorowski. – Członkostwo w partii daje większe możliwości działania, dlatego jestem bliski decyzji o wstąpieniu. W Sejmie i tak reprezentuję klub Koalicji Obywatelskiej, więc to byłby taki naturalny, następny etap, choć sprawy samorządowe nadal będą mi bliskie – podkreślił Ściebiorowski. Jak dodał, jeśli wstąpi do partii, zamierza rozwijać koło Koalicji Obywatelskiej w Piekarach Śląskich, gdzie było kiedyś koło Platformy.
Poseł Stanisław Gorczyca podkreślił, że już od jakiegoś czasu był w Platformie Obywatelskiej, więc w sposób naturalny stał się członkiem KO. Podobnie jest w przypadku posła Piotra Lachowicza – był bezpartyjny, ale zapisał się jeszcze do PO.
Wstąpienie do nowej partii rozważa też – jak przekazał PAP – szef Komisji Spraw Zagranicznych Paweł Kowal.
Zapisania się do KO nie wyklucza były piłkarz, poseł Rafał Siemaszko. – Na razie się jeszcze nad tym nie zastanawiałem, ale może w przyszłości trzeba będzie podjąć taką decyzję – powiedział PAP Siemaszko.
Do żadnej partii nie zamierza przystąpić znana z protestów niepełnosprawnych Iwona Hartwich. – Jestem społecznikiem i chcę nim pozostać, na taką moją rolę umawiałam się w klubie. Ale oczywiście całkowicie utożsamiam się z linią Koalicji Obywatelskiej – podkreśliła Hartwich w rozmowie z PAP.
Podobne zdanie ma posłanka Renata Rak. – Nie jestem na etapie, aby podejmować działania w tym kierunku – zaznaczyła.
Również były trener skoczków narciarskich, były prezes PZN Apoloniusz Tajner, chce pozostać posłem bezpartyjnym w klubie KO. Jak mówił, nie planuje robić typowej kariery politycznej i chce się nadal koncentrować na działalności m.in. w ramach komisji kultury fizycznej. – Ale popieram tę zmianę i powstanie Koalicji Obywatelskiej – zapewnił.
Szef sejmowej komisji kultury Piotr Adamowicz, brat zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, jest bezpartyjny i takim zamierza pozostać. W rozmowie z PAP przyznał, że część jego elektoratu ceni jego bezpartyjność, więc nie chce tu nic zmieniać.
Bezpartyjny chce pozostać były dziennikarz telewizyjny, twórca cyklu „Sensacje XX wieku” Bogusław Wołoszański. – Jestem zadowolony z tego, co mam, a nadmiar może być szkodliwy – powiedział PAP poseł.
Rozmów z niektórymi posłami o wstąpieniu do partii nie wykluczają też Zieloni, czyli druga partia, której posłowie współtworzą klub KO. Zieloni mają w klubie KO dwie posłanki: Urszulę Zielińską i Klaudię Jachirę.
Rozmowy mają dotyczyć zwłaszcza Franciszka Sterczewskiego i Marcina Józefaciuka, którzy byli gośćmi na ostatnim kongresie Zielonych. Nowy współprzewodniczący tej partii Michał Suchora nie wyklucza rozmów z nimi o członkostwie w partii.
Przypadek Józefaciuka jest o tyle ciekawy, że w przeszłości był on członkiem Platformy Obywatelskiej, z której jednak wystąpił. Dziś zapewnił PAP, że na razie nie zamierza wstępować do żadnego ugrupowania. – Jest mi dobrze tak, jak jest, mam większą swobodę, nie mam nad sobą żadnego szefa – podkreślił Józefaciuk. – Ale co będzie w przyszłości, w tej chwili trudno mi rozstrzygnąć – dodał.
Franciszek Sterczewski nie zajął stanowiska w sprawie wstąpienia do jakiejkolwiek partii.
Bezpartyjna pozostanie natomiast Małgorzata Tracz, była współprzewodnicząca Zielonych, za której kadencji na czele partii ugrupowanie to po raz pierwszy uzyskało reprezentację parlamentarną w ramach klubu KO. Tracz niedawno wystąpiła z Zielonych, nie zgadzając się z obecną linią partii, i nie zamierza tam wracać. (PAP)
pś/ par/ mhr/
Polska, Warszawa




