reklama
kategoria: Na Sygnale
10 wrzesień 2025

Proces apelacyjny motocyklisty ws. śmiertelnego potrącenia 91-latka

zdjęcie: Proces apelacyjny motocyklisty ws. śmiertelnego potrącenia 91-latka / v15188486
v15188486
Konieczne jest dodatkowe przesłuchanie biegłych - zdecydował w środę Sąd Okręgowy w Białymstoku, przed którym miał zapaść wyrok apelacyjny wobec motocyklisty, nieprawomocnie skazanego na dwa lata i dwa miesiące więzienia za śmiertelne potrącenie 91-letniego pieszego.
REKLAMA

Kierujący motocyklem był po alkoholu i jechał bez uprawnień. Wyrok zaskarżyły obie strony.

Obrona chciała przed sądem pierwszej instancji uniewinnienia od zarzutów spowodowania wypadku oraz warunkowego umorzenia postępowania dotyczącego jazdy bez uprawnień i w stanie nietrzeźwości, ewentualnie kary grzywny. W apelacji obrońca wnioskuje o uniewinnienie od zarzutu spowodowania wypadku, ewentualnie o zmianę kary więzienia na tzw. karę sekwencyjną, tzn. połączenie niższej kary więzienia z karą ograniczenia wolności lub o karę więzienia, ale łagodniejszą niż w pierwszej instancji albo o uchylenie wyroku i zwrot sprawy do pierwszej instancji.

Prokuratura złożyła apelację, w której chce orzeczenia dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów.

Sąd Okręgowy w Białymstoku miał w środę opublikować wyrok w tej sprawie; dwa tygodnie temu strony wygłosiły mowy końcowe. Podczas narady co do wyroku uznał jednak, że konieczne jest uzupełnienie postępowania dowodowego i dodatkowe przesłuchanie biegłych z zakresu ruchu drogowego oraz medycyny sądowej.

Nowy termin rozprawy wyznaczył na pierwszą połowę października.

Do wypadku doszło w czerwcu 2023 r. we wsi Hornostaje Osada k. Moniek (Podlaskie). Prokuratura zarzuciła 41-letniemu motocykliście, że umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jechał bez prawa jazdy i będąc w stanie nietrzeźwości (badanie krwi wykazało 0,74 promila), źle ocenił sytuację, na prostym odcinku nie zachował szczególnej ostrożności, nie dostosował prędkości do warunków i potrącił pieszego przechodzącego przez drogę. Obrażenia były śmiertelne.

Proces w pierwszej instancji trwał ponad dwa lata, sąd zasięgnął opinii biegłych różnych specjalności. Oskarżony przyznał się jedynie do jazdy pod wpływem alkoholu i bez uprawnień, ale nie do spowodowania śmiertelnego wypadku. Argumentował, że to pieszy niespodziewanie wtargnął na jezdnię, do tego wyszedł zza samochodu zaparkowanego na poboczu, a on nie miał czasu i szans, by uniknąć potrącenia.

Sąd rejonowy uznał jednak, że to wyłącznie motocyklista ponosi winę za wypadek; skazał go na dwa lata i dwa miesiące więzienia, orzekł też czasowy zakaz prowadzenia pojazdów, 5 tys. zł świadczenia pieniężnego na cel społeczny oraz łącznie 30 tys. zł nawiązki na rzecz bliskich ofiary.(PAP)

rof/ jann/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Polsce