Rzeźba byka z okazji 160-lecia miasta stanęła na ul. Dworcowej
Autorem rzeźby jest ceniony malarz, grafik i plakacista Rafał Olbiński. Nawiązuje ona do grafik, którą przygotował na okładkę niemieckiego tygodnika „Der Spiegel” w 2004 r., kiedy Polska wraz z dziewięcioma innymi krajami dołączyła do Unii Europejskiej. Artysta byka splótł ze złączonymi w uścisku dłońmi.
Według Rafała Olbińskiego rzeźba powinna przypominać, że siła i potęga tkwią w kompromisie, zgodzie i jedności. – Szczególnie tutaj w Katowicach, które są centrum Górnego Śląska, który zawsze były na skrzyżowaniu kultury, skrzyżowaniu języków – podkreślił podczas środowej konferencji prasowej.
Prezydent Katowic Marcin Krupa zapewnił, że lokalny samorząd zawsze jest otwarty na współpracę, bez której – jego zdaniem – rozwój miasta nie byłby możliwy. Zasygnalizował, że warto zwrócić uwagę na związek rzeźby z wejściem Polski do UE, ponieważ bez wsparcia finansowego wspólnoty dynamiczny rozwój i transformacja miasta nie byłyby możliwe.
– Katowice, które zawsze były utożsamiane z przemysłem, ruchem maszyn w hutach i kopalniach, na naszych oczach stają się centrum europejskiej metropolii. (…) Żebyśmy osiągnęli ten cel, jakim jest stanie się europejską, a nawet światową metropolią, potrzebujemy bardzo rozwiniętych funkcji kultury – powiedział wojewoda śląski Marek Wójcik.
Wskazał, że rzeźba byka, dostępna dla mieszkańców i turystów, może stać się ważnym elementem na kulturowej mapie Katowic.
Pomysłodawcami i fundatorami rzeźby są Iwona i Jarosław Wieczorkowie z Fundacji In Corpore w Katowicach.
Iwona Sosnowska-Wieczorek wyjaśniła, że to inicjatywa, która zrodziła się z okazji 20. rocznicy wejścia Polski do UE, a także 20. rocznicy działania Fundacji In Corpore oraz 160-lecia Katowic. Opisała, że dla niej rzeźba Rafała Olbińskiego wpisuje się w charakter mieszkańców Górnego Śląska. – To osoby konsekwentne, które działają z determinacją, które starają się zawsze osiągnąć cel, ale w sposób koncyliacyjny – powiedziała.
Podczas środowej konferencji prasowej minutą ciszy uczczono pamięć Jarosława Wieczorka, który zmarł w 2025 r.
Pod rzeźbą byka umieszczono kapsułę czasu. Zamknięto w niej m.in. listy podpisane przez uczestników konferencji oraz pamiątki dotyczące 160-lecia Katowic. Ma ona zostać otwarta za 100 lat.
W środę wieczorem ulicami Katowic ma przejechać samochód, z którego na fasadach budynków wyświetlany będzie poruszający się byk. Oficjalnie rzeźbę mieszkańcy będą mogli oglądać na ul. Dworcowej od czwartku.
Pierwsza wzmianka o Katowicach pochodzi z końca XVI w. Historie miasta wyznaczają jednak losy wcześniejszych osad rolniczych i kuźnic żelaza, będących obecnie jego dzielnicami. Najstarsza z nich to Dąb, o którym mówi dokument z końca XIII w.
Katowice rosły wraz z rozwojem ciężkiego przemysłu i budową kolei w połowie XIX w. Sztygar i przedsiębiorca górniczy Franz Winckler przekształcił okoliczne wioski w przemysłowe miasto. Realizatorem jego pomysłu był Friedrich Grundmann, który zarządzał dobrami katowickimi.
W 1865 r. Katowice otrzymały prawa miejskie. Natomiast kształtowanie się miasta trwało kolejnych ponad sto lat. Dzisiejsze dzielnice, takie jak m.in. Kostuchna i Murcki, włączono do Katowic w połowie lat 70. XX w.(PAP)
pato/ dki/
