reklama
kategoria: Gospodarka
30 sierpień 2025

Weto ws. ustawy wiatrakowej może wpłynąć na decyzje potencjalnych inwestorów

zdjęcie: Weto ws. ustawy wiatrakowej może wpłynąć na decyzje potencjalnych inwestorów / v14787639
v14787639
Weto prezydenckie w sprawie tzw. ustawy wiatrakowej może wpłynąć na decyzje potencjalnych inwestorów - ocenia wójt gminy Puck Marcin Nikrant. Dodał, że roczne wpływy gminy z energetyki wiatrowej sięgają około 1,2 mln zł.
REKLAMA

Prezydent Karol Nawrocki poinformował 21 sierpnia, że zawetował nowelizację tzw. ustawy wiatrakowej, która liberalizowała zasady inwestycji w tę formę energetyki na lądzie oraz przewidywała zamrożenie cen prądu dla gospodarstw domowych do końca 2025 roku. Jednocześnie prezydent poinformował, że podpisał projekt inicjatywy ustawodawczej, dotyczący zamrożenia cen energii elektrycznej, „literalnie wyjęty” z zawetowanej ustawy.

Wójt gminy Puck, na terenie której znajduje się 25 turbin wiatrowych, w rozmowie z PAP podkreślił, że energia wiatrowa to przede wszystkim korzyści finansowe.

- Do budżetu gminnego z tego tytułu wpływa rocznie około 1,2 mln zł podatków. Więc jest to spory zastrzyk gotówki. Dzięki tej kwocie możemy realizować bieżące potrzeby i zadania inwestycyjne, więc nie wyobrażam sobie, żeby teraz budżet gminy uszczuplić o te środki – powiedział Marcin Nikrant.

Rozmówca PAP poinformował, że w ostatnich miesiącach przeprowadził kilka rozmów z firmami zainteresowanymi wybudowaniem turbin wiatrowych na terenie gminy. - Wprawdzie nie toczą się jeszcze żadne postępowania, ale obawiam się, że to weto prezydenckie może wpłynąć na decyzje właśnie tych potencjalnych inwestorów. Obym się mylił – stwierdził.

Wyjaśnił ponadto, że około 10 turbin wiatrowych na terenie gminy powstało po 2016 roku, kiedy wprowadzono zasadę 10H.

- Mamy oczywiście też narzędzia, które pozwalają nam zmniejszyć tę odległość do 700 m dzięki uchwaleniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Natomiast myślę, że odległość 500 m byłaby bardzo atrakcyjna dla potencjalnych inwestorów i mam ogromną nadzieję, że ci, którzy byli zainteresowani inwestowaniem na terenie gminy, nie zmienią zdania i mimo weta będą nadal chcieli inwestować w nasz region – dodał Nikrant.

Jak mówił, mieszkańcy nie narzekają na niedogodności związane z bliskością farm wiatrowych. - Coraz więcej mieszkańców myśli też o tym, żeby takie przydomowe elektrownie wiatrowe stawiać u siebie na posesjach, więc myślę, że zdecydowana większość mieszkańców gminy jest przekonana do tego alternatywnego źródła energii elektrycznej – dodał wójt.

Zaznaczył przy tym, że podobnie jak mieszkańców gminy, nie interesują go aktualne rozgrywki polityczne. - Przepisy prawa powinny być tak skonstruowane, tak napisane, aby z jednej strony zapewniać bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju, a z drugiej nie utrudniać inwestowania w alternatywne źródła energii – ocenił Nikrant.

W środę na Radzie Gabinetowej z udziałem prezydenta premier Donald Tusk przekazał, że weto prezydenta w sprawie tzw. ustawy wiatrakowej będzie mało skuteczne. Jak wyjaśniał, rząd znalazł „sposoby, aby mocą rozporządzenia zintensyfikować nasze działania”, a wiatraki „będą powstawały”. - Być może pan prezydent będzie z tego niezadowolony, ale ja będę usatysfakcjonowany - zwrócił się Tusk do Nawrockiego.

Tzw. ustawa wiatrakowa, a właściwie nowelizacja ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych zakładała liberalizację dotychczasowych przepisów ws. inwestycji w wiatraki na lądzie. Nowela miała znieść wprowadzoną w 2016 r. zasadę 10H i wprowadzić 500 m jako minimalną dopuszczalną odległość nowych turbin wiatrowych od budynków mieszkalnych. Obecnie jest to 700 m.

Oprócz przepisów dotyczących budowy turbin wiatrowych w ustawie znalazł się wprowadzony w trakcie prac sejmowych zapis przedłużający na IV kwartał 2025 r. zamrożenie ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł za MWh netto. Obecnie mrożenie obowiązuje do końca września. (PAP)

dsok/ pad/ lm/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Polsce