Rosja strategicznie zainteresowana kontrolą Bałtyku, konferencja naukowa w Łodzi
Forum dyskusyjne "Obrona Krajów Nadbałtyckich. Bezpieczeństwo regionu Morza Bałtyckiego" zorganizowało już po raz trzeci Centrum Analiz i Prognoz Strategicznych WSMiP UŁ, a w panelach dyskusyjnych wzięli udział m.in. przedstawiciel Armii Szwedzkiej oraz OBWE, naukowcy z uniwersytetów w Łodzi, Krakowie i Wrocławiu, Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni, ale też z uniwersytetów w Helsinkach, Kownie.
Tegoroczna konferencja jest poświęcona bezpieczeństwu państw regionu Morza Bałtyckiego, czyli zagrożeniom dla krajów nadbałtyckich, Finlandii, Szwecji, ale także Polski, Niemiec i Danii.
"Z tego regionu dobiega wiele niepokojących sygnałów dotyczących działań rosyjskich. Zakłócane są aktywnie sygnały GPS, Armia Rosyjska monitoruje sytuację w odniesieniu do tzw. floty cieni, a obszar Bałtyku jest szczególnie istotny ze względu na potencjalne zagrożenie militarne" - powiedział PAP powiedział PAP prof. Ryszard Machnikowski, dziekan WSMiP UŁ.
Naukowcy dyskutowali w ramach paneli tematycznych o świadomości zagrożeń militarnych i niemilitarnych dla bezpieczeństwa państw nadbałtyckich i o sposobach i możliwościach odparcia rosyjskiej agresji w regionie Morza Bałtyckiego.
Prof. Ryszard Machnikowski, dziekan WSMiP UŁ i kierownik CAiPS w rozmowie z PAP dodał, że analizy na temat bezpieczeństwa w regionie Bałtyku są obecnie szczególnie ważne, bo coraz więcej sygnałów wskazuje na to, że może tu dojść do konfrontacji Rosji z NATO
"Od kiedy Bałtyk stał się +jeziorem natowskim+, sytuacja strategiczna Rosji jest bardzo trudna, a rejon Petersburga jest praktycznie otoczony państwami należącymi do NATO. Rosja może chcieć ze względów strategicznych próbować poszerzyć kontrolę nad tymi terenami, żeby m.in. wzmocnić kontakt z Obwodem Kaliningradzkim. Należy się obawiać, że jeżeli jakikolwiek konflikt z Rosją ma nastąpić, to jest prawdopodobieństwo, że dojdzie do niego na kierunku Mołdawia-Rumunia, albo właśnie Finlandia, Estonia, Łotwa. Dyskutowaliśmy nad tymi zagrożeniami" - powiedział prof. Machnikowski.
Dodał, że stanowiące część Wydziału Studiów Międzynarodowych i Politologicznych UŁ CAiPS ma ambicje, by pelnić rolę naukowego i analitycznego zaplecza dla polityki.
"Centrum powołaliśmy z myślą o kontakcie z otoczeniem zewnętrznym i próbą budzenia świadomości, jakie i skąd pojawiają się zagrożenia i jak się do nich przygotować" - dodał profesor Machnikowski. Zadeklarował współpracę z instytucjami rządowymi, jeśli będą zainteresowane analizami ekspertów związanych z CAiPS.
"Zrzeszamy dobrych ekspertów i takich też z praktycznie wszystkich krajów regionu zaprosiliśmy do Łodzi na konferencję, a wnioski będziemy chcieli opublikować w formie raportu, który powinien trafić do wszystkich instytucji rządowych, które są zainteresowane bezpieczeństwem" - powiedział PAP prof. Machnikowski.(PAP)
jus/ zan/
